ARKA-Aniela Moderator
Dołączył: 11 Mar 2006 Posty: 398 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego
|
Wysłany: Sob 11:12, 13 Cze 2009 Temat postu: Czas wakacji i zarazem rozpaczy. |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Spójrz w oczy SWOJEGO psa, zanim go porzucisz!
Zbliżają sie wakacje, wszyscy są tym podekscytowani. Bedzie przygoda, wesoło, fajne dni. Ale czy tak fajnie bedzie dla psów i kotów, szczególnie własnie porzucanych przed wakacjami, przez nieodpowiedzialnych opiekunów?
Zanim porzucisz psa czy oddasz go do schroniska, spójrz w oczy SWOJEGO psa i zadaj sobie pytanie, które on sobie zada napewno.
Dlaczego mi to zrobiłeś, dlaczego?
Czym zawiniłem, abys mnie porzucił?
Bylem twoim przyjacielem; wiernym, oddanym, uwielbiałem cię. Kochałem twoje dzieci, znosilem ich ciąganie mnie za uszy. Zawsze czekałem kiedy wrocisz do domu, zawsze wiernie leżałem u twoich stóp. Bylem przy tobie zawsze w tych złych i dobrych chwilach, lizałem twoja dłon aby cię pocieszyć. Czym sobie zasłużylem na brak szacunku teraz dla mnie, dla moich psich uczuć? Obiecałes mi kiedys, jak bylem zabawnym szczeniaczkiem, że będę z wami razem do konca mojego zycia. Dlaczego mnie zawiodłeś?
A teraz pod pretekstem wakacji, ze miejsca dla mnie tam nie bedzie, oddałes mnie? Tak sie nie robi, czego uczysz swoje dzieci-tak ma wyglądac odpowiedzialnosc za kogos innego, słabszego, bez prawa głosu? Po co mnie brałeś, moze ktos inny by mnie wziął i kochał do konca moich dni. Posiadnie psa to odpowiedzialnosc a moja bezinteresowna psia miłość, wiernośc i przywiązanie, też zasługują na szacunek!
W schronisku sa setki zwierząt takich jak ja, porzuconych, zawiedzionych przez ludzi.
Schronisko pachnie: chorobami, walką o przetrwanie, brakiem nadziei, bólem rozpaczy, tesknotą.
Schronisko to miejsce tragedii, tragedii porzucenia.
Nie wszystkie psy i koty znajdą domy, skazałes mnie, za co?
W polskich schroniskach, na nadzieje, na swoj dom i tak juz czekają setki tysięcy porzuconych zwierząt. Nie rob tego SWOJEMU psu, nie porzucaj go! Poszukaj mu innego, dobrego domu, takich ludzi co go nigdy nie zawiodą!
Nie zdałeś egzaminu z odpowiedzialności, moze inni jednak potrafią!
Jesli naprawde nie mozesz zabrac na wakacje swojego psa, popros znajomych, rodzine, o pomoc w opiece nad nim. Są hotele dla zwierząt, są organizacje społeczne, byc moze pomogą ci rozwiazac problem. NIE porzucaj swojego przyjaciela psa, zwierzeta tak jak my tez czują.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Zdjęcia: Maciejowice 2008r, Zofia Domaniewska
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ARKA-Aniela dnia Sob 18:05, 13 Cze 2009, w całości zmieniany 35 razy |
|