Forum Stowarzyszenie Obrońców Zwierząt ARKA Strona Główna Stowarzyszenie Obrońców Zwierząt ARKA
Każde zwierzę ma prawo do szacunku, nie może być przedmiotem maltretowania i aktów okrucieństwa.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zaginęła suczka w KONINIE

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Stowarzyszenie Obrońców Zwierząt ARKA Strona Główna -> Poszukiwane/zaginione zwierzęta
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misiek811
Nowicjusz
Nowicjusz



Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Konin

PostWysłany: Czw 15:20, 26 Cze 2008    Temat postu: Zaginęła suczka w KONINIE

Proszę o pomoc w odnalezieniu psa. średnia, czarna, kudłata, proporcjonalne łapki, z czerwona obrożą, lat 8. Zaginęła w Koninie na Zatorzu 23/06/2008r. ale widziana była po raz ostatni w okolicach ulicy Bydgoskiej/TP S.A. w Koninie.Pies wabi sie Fortuna, reaguje na Forti, Myszko. Jest pieskiem chorym i wymaga opieki. Charakterystyczne cechy to pasemka jasne na wąsach, krawatka i pierzasty ogon. Pieskowi trzęsie się lekko głowa. Piesek jest chory i wymaga specjalistycznej opieki.

Na znalazcę czeka nagroda.500zł

Proszę o jakikolwiek kontakt
Michał Wolski 518 830 751 lub 505 519 510
oraz [link widoczny dla zalogowanych] lub gg:2387481

zdjecie dostepne na stronei schroniska w KOninie, w ogłoszeniacho zaginionych zwierzetach a także na Naszej Klasie użytkownik o numerze id 14913244


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
misiek811
Nowicjusz
Nowicjusz



Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Konin

PostWysłany: Pią 12:25, 27 Cze 2008    Temat postu: ODNALEZIONA !!!

Piszę na gorąco bo właśnie znaleźliśmy nasz mały skarb. Rzecz tyczy średniej czarnej kudłatej z Konina co zaginęła 23/06/2008...w załączniku fotka naszej małej odpoczywającej po trudnych 4 dniach...Zaginęła 120km od domu w obcym mieście i mieliśmy różne scenariusze co jej sie stało...mogła zginąć, mogła puścić się w droge do domu, mógł ją ktoś złapać...W chwili gdy w pogoni za nią nam znikneła z oczu szybka reakcja znajomych widać przyniosła skutki. Masa ulotek w sklepach na słupach, drzewach, klatkach schodowych w miejscach gdzie były informacje iż tam przebywała...W każdym nowym miejscu jej pobytu dowieszaliśmy kolejne ulotki. Ogłoszenia w radio, w telewizji kablowej,ogłoszenia w każdym nawet najbzdetniejszym portalu. Oczywiście niezawodna nasza-klasa.pl i pomoc ludzi...Zrobiliśmy szum w mieście i pies nie był anonimowy-kojarzono ją i dawano nam znać...Odbyły się dwie pogonie po torach kolejowych ruchliwej trasy kolejowej, nocne pobudki i poszukiwania wytężone gdy spokojniej na ulicach...Podziałało...Niemniej adnotacja o nagrodzie pieniężnej poskutkowała większym zainteresowaniem ludzi...Warto podawać takie rzeczy...Każdy telefon o rzekomym jej przebywaniu sprawdzaliśmy na gorąco...Dziś kolejny telefon niczym nie różniący się od pozostałych w tej sprawie...Zadzwoniła przemiła pani że widzi zmeczonego wystraszonego pieska leżącego w krzakach przy szkole...Tak to ona!!! Z początku niechętnie po chwili wpadła nam w ramiona.Śmierdząca, spragniona, wygłodniała. Najważniejsze że cała zdrowa i wreszcie szcześliwa tak jak i my. Zadziwiła nas niezmiernie. Zaledwie kilka godzin przebywała w nowym miejscu. Poradziła sobie a jej instynkt nie pozwalał jej daleko odejść. Przyznać musimy że w związku z jej chorobą i czasem który nieubłagalnie mijał posłużyliśmy się nawet wróżką. Czy się zgadzało to co nam powiedziała?? Trudno ocenić, jednak uspokoiła nas wszystkich i to też ważna sprawa w te szalone , ciężkie dni.
Dziękuję wszystkim Wam którzy nam pomogliście, którzy niezignorowaliście. Dziękuję cudownym znajomym których bez problemu mogę teraz nazwać przyjaciółmi. Historia naszej Fortuny to historia poprzeplatana cierpieniem i radością. Piesek początkowo wychowywany w pewnej rodzinie stał się zbędną "zabawką" . Trafiła do schroniska we Wrocławiu. Tam 2,05,2001 r. adoptowaliśmy ją i staraliśmy się pomóc jej wymazać rud i cierpienie. Chcieliśmy dać jej do zrozumienia iż kochamy ją a ona odwzajemniła to potysiąckroć. Teraz my również poradziliśmy sobie i jesteśmy z niej niezmiernie dumni.
Warto zaangazować się w poszukiwania z całego serca i warto nie tracić nadziei.
Jeszcze raz dziękujemy
Wolscy z Fortuną Usmiech


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Stowarzyszenie Obrońców Zwierząt ARKA Strona Główna -> Poszukiwane/zaginione zwierzęta Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin