Jagoda Nowicjusz
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 15:32, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnie się spóźniłam, ale moę jeszcze komuś się przyda...
Kota nosiła kaftanik zrobiony metodą prób i błędów z bawełnianego t-shirta. Najpierw był za luźny i momentalnie się z niego wyplątała, ale jak do zwęziłam, szybko zrezygnowała z prób zdejmowania. To był prostokąt (mniej więcej) z otworami na łapki, wycięciem pod szyjkę i ogonek (nie brudziła się, ale dostępu do ranki też nie miała). Do tego doszyłam bawelniane troczki (4 pary).
Jeśli masz czas i cierpliwość, spróbuj uszyć, przymierzyć kotce i zobaczysz, czy jeszcze jakieś przeróbki będa potrzebne. Jak szukałam pomysłu, znalazłam też opcję, żeby zrobić kaftanik z elastycznego rękawa, ale nie mogłam sobie wyobrazić upchnięcia kity w coś takiego... i nie miałam odpowiedniego rękawa
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy |
|